..::Soulmates Never Die::..

Artaz

Artaz też nie będzie na dużo procent na alter *pociesza*.

Sheat

*płacze, bo Artaz tez nie będzie na afterku*

Hellu, ja nie umim, nie jestem chlebem z Biedronki

hellutek

Ooo... No to KTO będzie, ja się pytam?

Artaz

Będę duchowo.

"Na dużo procent" nie znaczy że wcale.
Chociaż dla rodzicielki to tak.

Sheat

kto będzie na afterku, czy kto będzie chlebem z biedronki?
bo się już pogubiłam xD

hellutek

Kto będzie na afterku.

Jak pisałam tamtego posta, to jeszcze biedronki nie było.

Sheat

aahm.
bo biedronka to wolna jest. i ma twardy chleb.

nie wiem, wiem kogo nie będzie o.O

hellutek

Ja to właściwie nawet nie bardzo wiem, kto na Placki jedzie

Artaz

To może lista (skopiuj-dodaj-wklej)

1. Artaz

Sheat

1. Artaz
2. Sheat

hellutek

Lista gut

1. Artaz
2. Szitek
3. Hella

Artaz

Zepsuli

Edit: O już naprawili.

MarigoldVague

1. Artaz
2. Szitek
3. Hella
4. Mari.

ouuuuuuuuuuuu, kosiam ich za to, że drugi raz ich zobaaaczem w jednym roku.! mrr mrru. <33

Pegazynka

1. Artaz
2. Szitek
3. Hella
4. Mari
5. Pegaz

i after tez będzie.

Artaz

Dla ciekawych/zaniepokojonych:

Artaz

Ogłaszam wszem i wobec, że obecnie biletów na płytę nie ma. Być może dorzucą jeszcze przed koncertem.

hellutek

Jak ja sie cieszę, iż mój własny bilecik na płytę lezy sobie grzecznie na półce

Artaz

Bilety na pociąg <3

hellutek

Bilaty na pociąg też już mam od jakiegoś czasu

Ach, jeszcze 4 dni <3

Artaz

Było nieziemsko! Kontakt z publiką, kochane utwory, zabawa. W końcu kto był ten wie

hellutek

[link widoczny dla zalogowanych]

od hellutka z dobrego serca.

Nyashy

Ahh, świetne, Hella!
Z tego, co przeczytałam na forum Placebo i laście, było naprawdę niesamowicie ;/ Podzielcie się chociaż jakąś dłuższą recenzją or opisem.. Jak nie tu to na gg.. ;p
No ale jedna strona mojej duszy cały czas cieszyła się razem z wami wszystkimi :>

hellutek

Generalnie powiem tak: czuję się ździebko niedofakana. Było oczywiście nieziemsko, przeżyłam extazę i w ogóle ale chyba spodziewałam się czegoś... więcej, bardziej, głębiej. Co nie zmienia faktu, że jestem szczęśliwym człowiekiem. To, że tam byłam, ze razem z nimi spiewałam, skakałam - to wszystko daje mi w pewnym sensie poczucie spełnienia.

A pseudorelacyjka do przeczytania [link widoczny dla zalogowanych]

Artaz

[link widoczny dla zalogowanych]

hellutek

Czytałam

Nawet miałam zamiar napisać jakiś wysoce fachowy komentarz, ale jakos tak się rozeszło, że nie napisałam.