..::Soulmates Never Die::..

Sheat

alee kieeedyyy?

kiedy się pytam jak nie na koncercie Przenajmorowszego Placebo, albo Megamorowego Krzysia?

Artaz

Wszyscy marsz na pielgrzymkę do Częstochowy vel Jasnej Góry!

Po drodze jest Empik

hellutek

eee... po smierci, jak trafimy syscy do jednego piekła.

Nie wiem, ale ja sobie ciągle wmawiam iz nastanie taki dzień, ze zmacamy się syscy i będzie morowo.

Sheat

no już zakładam tramposzki i lecę do Częstochowy!

uhu. no to si ju at de biter end

Nyashy

No to może chociaż jakiś czat, konferencja na gygy czy cuś? Bo ja Skype`a też nie mam xd

Sheat

noo konfa konfa! jestem za!
tylko buagam, nie dzisiaj ;o

zróbmy w łikend jakoś.

sobota, 19?

hellutek

Wstępnie może być, aczkolwiek nie wiem, jak będę mieć internet i w ogóle.

Nyashy

Łee, a ja nie wiem czy w weekend będę w domu ;/ Dobra, może się da skombinować że będę.
Ale ja nie mam waszych numerów! xD

hellutek

Spisz sobie z fo. Większość Wyznawców podała

Nyashy

I co z tą konferencją, mhmm? W sobotę?
Jakby co, to mnie nie ma w sobotę od 17 :< No szkoda, kiedyś się powtórzy

..

hellutek

Znając życie, to żadnej konferencji nie było... Ale może kiedyś uda nam się razem zebrac i nie zwariowac przy tym

Pralina

Na Placebo prawie wszyscy się zbiorą

hellutek

TAK! Aż wolę nie myśleć, co sie bedzie wtedy działo

Pralina

To ja się nie dowiem

chyba, że ktoś się pochwali

Artaz

Chyba po Placebo też, na alterze (moje szanse są znikome aczkolwiek jakieś są)

hellutek

Zawsze możemy zrobic before